- Magiczny Szczecin http://www.magicznyszczecin.pun.pl/index.php - Nibylandia http://www.magicznyszczecin.pun.pl/viewforum.php?id=5 - Niezapomniane teksty wykładowców i nie tylko z Akademii Tańca i Humoru http://www.magicznyszczecin.pun.pl/viewtopic.php?id=37 |
Cirke - 2010-03-19 18:43:37 |
Czwartkowy ranek. Studenci z minami cierpiętników, bądź lunatyków grzecznie siedzieli na wykładzie z Morfologii, słuchając z zawzięciem uroczego głosu Pani Profesor, płynącego z głośników, dzięki magicznemu sitku. Jednak w pewnym momencie, gdy wykładowczyni zrezygnowała z tego udogodnienia i przeszła do tworzenia abstrakcji na tablicy, w sali dało się słyszeć Głos. Toż to niemal, jak objawienie! Okazało się jednak, że Głos ów należał do nikogo innego, jak podstępnego Przywódcy Mocherów, który w ten sposób starał się chyba przekabacić biednych studentów na Mocherową Stronę Mocy, zapewniając, że mają tam ciastka. Po kilku minutach płonnych nadziei, że Ojcu Dyrektorowi się znudzi, Pani Profesor postanowiła posłać Zwiadowcę na zwiad, by dowiedział się, jak pozbyć się głosu Przywódcy Mocherów. Dzielny Zwiadowca wrócił szczęśliwie po jakimś czasie, przynosząc radosną nowinę: |
Cirke - 2010-03-19 18:58:22 |
Dzień następny - wykład z Paculizmu Archaicznego, prowadzony jak zwykle w tempie porządnego maratończyka na olimpiadzie, urozmaicony kolorowymi slajdami, ku uciesze studentów. Jednakże w pewnym momencie Szanowny Pan Doktor w Zielonym Sweterku postanowił sprawdzić wiedzę biednej, zagmatwanej w notatkach młodzieży z zakresu zagadnień z fonologii, a żeby zdrowo podnieść jej ciśnienie. |
Shinju - 2010-04-13 11:49:05 |
- beatus,a,um – szczęśliwy brevis,e – krótki bonus,a,um – dobry certus,a,um – pewny clarus,a,um – sławny felix,icis – szczęśliwy gratus,a,um – przyjemny, miły longus,a,um – długi miser,a,um – nieszczęśliwy malus,a,um – zły multum,a,um – wielki notus,a,um – znany parvus,a,um – mały pulcher,a,um – piękny sapiens,is - mądry - Shinju z uporem powtarzała język największych biesiadników i bywalców orgii w historii gdy jej magiczne pudełko krzyknęło PASTA! i zaraz potem przedstawiło jej pytanie Cyrke. Shinju, jako że wciąż nie była zadowolona z opanowania słownictwa starożytności przekazała przez pudełko by Baronowa, jeśli ma ochotę na herbatę zaszczyciła ją i Araela swoją wizytą. Po powtórzeniu kilku słówek i końcówek are, ire, ere które pojawiały się zupełnie bez zasady zjawiła się Cirke. Baronowa zasiadła u boku księcia ciemności, bo kanapa cała była zawalona notatkami i próbami spamiętania że bellum, i to wojna a do, are znaczy dać. Jak się okazało ucząca się dzień cały poprzedni Baronowa pamiętała jeszcze mniej z tych 116 słówek w języku starożytnych. Postanowiły jednak współpracować... |
Cirke - 2010-05-03 20:59:41 |
Student: - Jest to spółgłoska... yyy... przedniojęzykowo-podniebieniowa... |